Moja codzienność, czyli blog o tworzeniu wszelakim: szycie i druty, gotowanie, rękodzieło, decoupage oraz DIY. Jak mówią filozofowie - Ogranicza nas tylko wyobraźnia :)
wtorek, 29 grudnia 2015
niedziela, 20 grudnia 2015
Poradnik - jak zapiąć bransoletkę
To wcale nie jest takie łatwe :(
Ja mam z tym problem, dlatego staram się robić bransoletki z różnymi typami zapięć:
1. Zapięcie magnetyczne - moje ulubione. Klik i już :) Jeden warunek - bransoletka musi być dopasowana w obwodzie. Tutaj nie ma miejsca na łańcuszki przedłużające
2. Bransoletka na gumce - to jest hit. Ten typ bransoletki również musi być dopasowany w obwodzie
3. Zapięcie toggle - w tym przypadku czasami daję radę zapiąć się sama :) ale nie przychodzi to łatwo
4. Zapięcie na karabińczyk - tutaj już pojawiają się problemy. Wtedy najlepiej jest poprosić o pomoc:
a) męża - dlaczego to jest takie małe?
b) córkę - już zapięte :)
c) koleżankę w pracy - daj przymierzyć :))
Temat zapinania bransoletek już kiedyś pojawił się na blogu klik i wówczas Betka poradziła:
"Gdzieś widziałam zdjęcie jak zapinać samodzielnie bransę na karabińczyk. Użyto w tym celu częściowo rozgiętego spinacza biurowego. Jedną stroną (zagiętą) był zaczepiony o łańcuszek dystansowy bransoletki a za rozprostowany koniec trzymano z drugiej strony palcami ręki na której chciano zapiąć bransoletkę."
Próbowałam ze spinaczem, na pewno po kilku / kilkunastu / kilkudziesięciu próbach można samemu zapiąć karabińczyk, ale ja wolę jednak łatwiejsze i szybsze rozwiązania :))
P.S.
Tym postem rozpoczynam nowy cykl, z kategorii "poradnik". To jest mała przymiarka do zmian na przyszły rok :)
pozdrawim
Gosia
Ja mam z tym problem, dlatego staram się robić bransoletki z różnymi typami zapięć:
1. Zapięcie magnetyczne - moje ulubione. Klik i już :) Jeden warunek - bransoletka musi być dopasowana w obwodzie. Tutaj nie ma miejsca na łańcuszki przedłużające
2. Bransoletka na gumce - to jest hit. Ten typ bransoletki również musi być dopasowany w obwodzie
3. Zapięcie toggle - w tym przypadku czasami daję radę zapiąć się sama :) ale nie przychodzi to łatwo
4. Zapięcie na karabińczyk - tutaj już pojawiają się problemy. Wtedy najlepiej jest poprosić o pomoc:
a) męża - dlaczego to jest takie małe?
b) córkę - już zapięte :)
c) koleżankę w pracy - daj przymierzyć :))
Temat zapinania bransoletek już kiedyś pojawił się na blogu klik i wówczas Betka poradziła:
"Gdzieś widziałam zdjęcie jak zapinać samodzielnie bransę na karabińczyk. Użyto w tym celu częściowo rozgiętego spinacza biurowego. Jedną stroną (zagiętą) był zaczepiony o łańcuszek dystansowy bransoletki a za rozprostowany koniec trzymano z drugiej strony palcami ręki na której chciano zapiąć bransoletkę."
Próbowałam ze spinaczem, na pewno po kilku / kilkunastu / kilkudziesięciu próbach można samemu zapiąć karabińczyk, ale ja wolę jednak łatwiejsze i szybsze rozwiązania :))
Jak Wy sobie radzicie z bransoletkami? Jakie zapięcia lubicie?
P.S.
Tym postem rozpoczynam nowy cykl, z kategorii "poradnik". To jest mała przymiarka do zmian na przyszły rok :)
pozdrawim
Gosia
wtorek, 15 grudnia 2015
Przedświąteczne porządki w wirtualnym świecie
Za sprawą Asi Glogazy i jej postu o cyfrowych porządkach klik ja również poczułam potrzebę ogarnięcia mojego wirtualnego świata.
I tak:
Bombki zrobiłam dwa lata temu, kiedy moja przygoda z technikami handmade'owymi dopiero rozkręcała się :) Myślę, że teraz zrobiłabym je troszkę inaczej :))
W ogóle, kiedy oglądam moje pierwsze prace, to lekko się uśmiecham ... a taka byłam z nich dumna!
A więc uwaga BOMBKI Anno Domini 2013
Jestem sentymentalna, zdjęcia mają dla mnie dużą wartość i mam ich sporo. Tylko dlaczego te same zdjęcia zapisałam w katalogach: "zdjęcia z komórki", "zdjęcia różne", "foto inne"? Swoją drogą musiałam się nakombinować z nazwami katalogów, aby zapisać to samo, tylko inaczej :))
I w tym momencie pojawiło się u mnie coś na kształt postanowienia noworocznego ... ale nie chcę ubierać jeszcze tej myśli w słowa, bo wiadomo jak to jest z tymi postanowieniami :)
1. usunę strony, dawno temu polubione, a do których nie zaglądam, bo już mnie nie interesują
2. wyrzucę maile, które tylko zajmują przestrzeń, a już dawno zdezaktualizowały się
3. przewertuję linki i ulubione strony, poszukam ciekawych treści
4. przekartkuję zdjęcia z inspiracjami, bo czy nadal podoba mi się to samo?
1. Kiedy ostatnio korzystałam z tych plików, zdjęć, inspiracji? Jeśli to było więcej niż rok temu i przez ten czas mogłam się bez nich obejść, to czy na pewno są mi jeszcze potrzebne?
2. Czy nadal podobają mi się treści zawarte w tych plikach? Chyba troszkę zmienił mi się gust, potrzeby, umiejętności itd. Czas to zweryfikować :)
Jeśli ktoś miał siły, aby dobrnąć ze mną do końca tego posta, to gratuluję!
Na pewno warto poczytać bardziej szczegółowe porady Asi w sprawie sprzątania, odkurzania i czyszczenia świata wirtualnego. Podaje ona różne sposoby i narzędzia do tego.
Ja zrobię to, co jest na moją miarę :)
A jak Wy radzicie sobie z okiełznaniem tej ilości informacji i danych, które nas otaczają? Macie na to jakieś sposoby?
Gosia
I tak:
Po pierwsze primo
"Odkurzyłam" katalog ze starymi zdjęciami, które przygotowałam do wrzucenia na bloga i tak sobie bidulki czekały, aż się zapomniały. W tych wykopaliskach znalazłam zdjęcia bombek, zdobionych techniką decoupagu.Bombki zrobiłam dwa lata temu, kiedy moja przygoda z technikami handmade'owymi dopiero rozkręcała się :) Myślę, że teraz zrobiłabym je troszkę inaczej :))
W ogóle, kiedy oglądam moje pierwsze prace, to lekko się uśmiecham ... a taka byłam z nich dumna!
A więc uwaga BOMBKI Anno Domini 2013
I jeszcze jedna bombka - połączenie technik: decoupage i filcowanie i kombinowanie :)
Właśnie tę bombkę zgłaszam na IX wyzwanie w Decu Style
Po drugie primo
Przy okazji zdjęć na bloga zahaczyłam trochę o katalogi z prywatnymi zdjęciami.Jestem sentymentalna, zdjęcia mają dla mnie dużą wartość i mam ich sporo. Tylko dlaczego te same zdjęcia zapisałam w katalogach: "zdjęcia z komórki", "zdjęcia różne", "foto inne"? Swoją drogą musiałam się nakombinować z nazwami katalogów, aby zapisać to samo, tylko inaczej :))
I w tym momencie pojawiło się u mnie coś na kształt postanowienia noworocznego ... ale nie chcę ubierać jeszcze tej myśli w słowa, bo wiadomo jak to jest z tymi postanowieniami :)
Po trzecie primo
Postanowiłam, że posprzątam moje konta pocztowe, bloga, Pinteresta oraz FB, czyli:1. usunę strony, dawno temu polubione, a do których nie zaglądam, bo już mnie nie interesują
2. wyrzucę maile, które tylko zajmują przestrzeń, a już dawno zdezaktualizowały się
3. przewertuję linki i ulubione strony, poszukam ciekawych treści
4. przekartkuję zdjęcia z inspiracjami, bo czy nadal podoba mi się to samo?
Po czwarte primo
Przejrzę dyski na komputerze, dysk zewnętrzny i odpowiem sobie uczciwie na pytania:1. Kiedy ostatnio korzystałam z tych plików, zdjęć, inspiracji? Jeśli to było więcej niż rok temu i przez ten czas mogłam się bez nich obejść, to czy na pewno są mi jeszcze potrzebne?
2. Czy nadal podobają mi się treści zawarte w tych plikach? Chyba troszkę zmienił mi się gust, potrzeby, umiejętności itd. Czas to zweryfikować :)
Jeśli ktoś miał siły, aby dobrnąć ze mną do końca tego posta, to gratuluję!
Na pewno warto poczytać bardziej szczegółowe porady Asi w sprawie sprzątania, odkurzania i czyszczenia świata wirtualnego. Podaje ona różne sposoby i narzędzia do tego.
Ja zrobię to, co jest na moją miarę :)
A jak Wy radzicie sobie z okiełznaniem tej ilości informacji i danych, które nas otaczają? Macie na to jakieś sposoby?
Gosia
wtorek, 1 grudnia 2015
Bransoletka z zielonego frenitu
To jest bransoletka wykonana z fasetowanych kulek jasnozielonego frenitu 8mm. Nawlekłam je na cienką gumkę.
Elementem ozdobnym są 8mm kryształki Svarowskiego, które pięknie się iskrzą.
Bransoletka tworzy komplet z tą klik oraz tą klik.
I tak oto powstaje zestaw zielonych bransoletek.
Ta bransoletka z frenitu ma tak delikatny odcień zieleni, że bardzo fajnie komponuje się też z innymi bransoletkami. A to daje duże możliwości :)
pozdrawiam
Gosia
Elementem ozdobnym są 8mm kryształki Svarowskiego, które pięknie się iskrzą.
Bransoletka tworzy komplet z tą klik oraz tą klik.
I tak oto powstaje zestaw zielonych bransoletek.
Ta bransoletka z frenitu ma tak delikatny odcień zieleni, że bardzo fajnie komponuje się też z innymi bransoletkami. A to daje duże możliwości :)
pozdrawiam
Gosia
niedziela, 22 listopada 2015
Bransoletka z jadeitu
Jadeit kanadyjski 8mm posłużył mi do zrobienia kolejnej bransoletki do mojego zielonego kompletu. Bransoletka z rzemyka klik już jest :)
Piękny jadeit, przypomina mi maleńkie owoce kiwi, ma delikatne przebarwienia i ciemniejsze kropki. Po prostu zakochałam się w tym kamieniu :)
Ozdobą bransoletki są dwa serduszka: kryształ Svarowskiego i metalowe. To metalowe maleństwo jest dodatkowo ozdobione różyczką.
Ponieważ bardzo podoba mi się ta bransoletka, więc uraczę Was kilkoma zdjęciami :)
Piękny jadeit, przypomina mi maleńkie owoce kiwi, ma delikatne przebarwienia i ciemniejsze kropki. Po prostu zakochałam się w tym kamieniu :)
Ozdobą bransoletki są dwa serduszka: kryształ Svarowskiego i metalowe. To metalowe maleństwo jest dodatkowo ozdobione różyczką.
Ponieważ bardzo podoba mi się ta bransoletka, więc uraczę Was kilkoma zdjęciami :)
Pozdrawiam
Gosia
niedziela, 15 listopada 2015
Licznik złapany
Tak się właśnie stało i wczoraj, w sobotę, licznik 55.555 został złapany :))
I jakie było moje zdziwienie, gdy okazało się, że otrzymałam dwa maile, od różnych osób, które przesłały mi zdjęcie pulpitu ze złapaną liczbą 55.555 :))
Można powiedzieć, że to szczęśliwe piątki :)
A zwyciężczyniami są
I jakie było moje zdziwienie, gdy okazało się, że otrzymałam dwa maile, od różnych osób, które przesłały mi zdjęcie pulpitu ze złapaną liczbą 55.555 :))
Można powiedzieć, że to szczęśliwe piątki :)
A zwyciężczyniami są
Aneta z bloga Niesforne nitki
oraz
Obiektyw0
Ponieważ nie spodziewałam się takiej sytuacji, przyznacie, że to nieczęste, więc muszę przygotować drugą równorzędną nagrodę. To chwilę potrwa, więc proszę dziewczyny o cierpliwość.
Prześlijcie mi jeszcze swoje adresy korespondencyjne i ... czekajcie :)
Gratuluję.
pozdrawiam
Gosia
piątek, 6 listopada 2015
Bransoletka ze słoniem
Bardzo lubię delikatne bransoletki, bo dają możliwości łączenia ich w różne zestawy.
Dziś pokażę Wam bransoletkę w miedziano-brązowo-karmelowej tonacji. Wiem, że to brzmi skomplikowanie :)
Tę bransoletkę, na gumce, zrobiłam z kwarcu barwionego pomarańczowego, perełek i kryształków.
Główną ozdobą bransoletki jest zawieszka - słoń.
A Wy? Lubicie nosić pojedyncze bransoletki, czy też w zestawach?
Takie małe, delikatne drobiazgi, a może coś bardziej wyrazistego i rzucającego się w oczy?
pozdrawiam
Gosia
Dziś pokażę Wam bransoletkę w miedziano-brązowo-karmelowej tonacji. Wiem, że to brzmi skomplikowanie :)
Tę bransoletkę, na gumce, zrobiłam z kwarcu barwionego pomarańczowego, perełek i kryształków.
Główną ozdobą bransoletki jest zawieszka - słoń.
A Wy? Lubicie nosić pojedyncze bransoletki, czy też w zestawach?
Takie małe, delikatne drobiazgi, a może coś bardziej wyrazistego i rzucającego się w oczy?
pozdrawiam
Gosia
niedziela, 1 listopada 2015
Naszyjnik, czyli pomarańcza w gorzkiej czekoladzie
Pomarańcza w gorzkiej czekoladzie to naszyjnik
asymetryczny, w ciepłych, apetycznych barwach.
Pomarańcza – to porcelanowa kula i koraliki szklane typu
pandora, z drobniutkimi białymi kropkami.
Czekolada – to korale, w różnych kształtach, z lawy
wulkanicznej oraz miedziane elementy ozdobne i delikatne przekładki.
Koloryt pomarańczowej kuli dodatkowo podkreśla ozdobny, ciemnobrązowy
sznur.
Całość umocowałam na lince jubilerskiej i zastosowałam zapięcie typu karabińczyk. Długość naszyjnika to 54 cm.
Ten naszyjnik wykonałam już jakiś czas temu, ale dopiero teraz doczekał się premiery :)
Idealnie wpasował się w listopadową zabawę u Danusi, gdzie tym razem mamy kolor gorzkiej czekolady.
A'propos czekolady - bardzo lubię, właśnie tę gorzką.
Jeśli chodzi o kolor czekoladowy, to - za sprawą sympatycznej Marii - bardziej odpowiada mi kolor mlecznej czekolady, czyli jasny, ciepły brąz niż ciemny. Chociaż jeszcze do niedawna myślałam inaczej :)
A Wy jaką czekoladę lubicie bardziej? Gorzką czy mleczną? A może dodatkowo z orzeszkami? :)
Pozdrawiam
Gosia
piątek, 30 października 2015
Bransoletka z fioletową (śliwkową) różą
Zdążyłam! Ostatnim rzutem na taśmę! Na sam koniec miesiąca, ale zdążyłam :)
W tym miesiącu dołączam do zabawy u Danusi, chociaż poprzednio nie udało mi się. Ale jestem :)
Danusia ogłosiła, że w październiku rządzi kolor ŚLIWKOWY, no taki jest. Zgodnie z Jej życzeniem, nie ma być w dodatkach czerwonego, różowego, żółtego ani pomarańczowego. No to nie ma :)
I w październiku jest bransoletka w śliwkowym kolorze, chociaż dla mnie to taki bardziej ciepły fioletowy. Tylko jak go sfotografować, to trudny kolor. Próbowałam z różnym oświetleniem i chyba najlepiej wyszło przy świetle sztucznym. Jednak kolor na zdjęciach wyszedł zbyt brązowy, ale trudno, lepszych już nie zrobię :))
A kolor śliwkowy? Lubię go, chociaż dla mnie jest zbyt ciemny i taki trochę za ciężki. W dodatkach jednak jak najbardziej, może być. A śliweczki bardzo lubię :)
Dla dopełnienia wszystkich formalności dołączam banerek zabawy i spieszę oglądać Wasze prace.
A swoją drogą - ciekaw jaki kolor szykuje nam Danusia na listopad? Może żółty, jak piękne jesienne liście na drzewach ...
Pozdrawiam
Gosia
W tym miesiącu dołączam do zabawy u Danusi, chociaż poprzednio nie udało mi się. Ale jestem :)
Danusia ogłosiła, że w październiku rządzi kolor ŚLIWKOWY, no taki jest. Zgodnie z Jej życzeniem, nie ma być w dodatkach czerwonego, różowego, żółtego ani pomarańczowego. No to nie ma :)
I w październiku jest bransoletka w śliwkowym kolorze, chociaż dla mnie to taki bardziej ciepły fioletowy. Tylko jak go sfotografować, to trudny kolor. Próbowałam z różnym oświetleniem i chyba najlepiej wyszło przy świetle sztucznym. Jednak kolor na zdjęciach wyszedł zbyt brązowy, ale trudno, lepszych już nie zrobię :))
A kolor śliwkowy? Lubię go, chociaż dla mnie jest zbyt ciemny i taki trochę za ciężki. W dodatkach jednak jak najbardziej, może być. A śliweczki bardzo lubię :)
Dla dopełnienia wszystkich formalności dołączam banerek zabawy i spieszę oglądać Wasze prace.
A swoją drogą - ciekaw jaki kolor szykuje nam Danusia na listopad? Może żółty, jak piękne jesienne liście na drzewach ...
Pozdrawiam
Gosia
niedziela, 25 października 2015
Jasna zieleń
To kolor mojej kolejnej bransoletki i, podobnie jak żółta klik, również nie jest zrobiona z koralików, lecz z plecionego rzemyka.
Rzemyk w kolorze wiosennej, młodej trawy.
Tę bransoletkę zdobią małe stópki :)
Bardzo lubię takie delikatne drobiazgi. A Wy, jakie bransoletki bardziej lubicie?
Zapinane, na gumce, a może szerokie, wyraziste i z charakterem? :)
P.S.
Przypominam o trwającej zabawie ZŁAP LICZNIK 55.555.
Szczegóły tutaj klik i na pasku bocznym.
Rzemyk w kolorze wiosennej, młodej trawy.
Tę bransoletkę zdobią małe stópki :)
Bardzo lubię takie delikatne drobiazgi. A Wy, jakie bransoletki bardziej lubicie?
Zapinane, na gumce, a może szerokie, wyraziste i z charakterem? :)
P.S.
Przypominam o trwającej zabawie ZŁAP LICZNIK 55.555.
Szczegóły tutaj klik i na pasku bocznym.
niedziela, 18 października 2015
Złap licznik 55.555
Ostatnio bawiliśmy się w łapanie licznika 50.005, a teraz zapraszam do kolejnej zabawy. Tym razem łapiemy licznik 55.555
Zasady są bardzo proste, bo nie ma co komplikować - trzeba zaglądać i polować:)
I to tyle :)
Osoba, której uda się złapać ten licznik, proszę, aby zrobiła zrzut ekranu i przesłała go do mnie na adres mailowy: galeria61@tlen.pl
Jeśli nie będzie trafionego wyniku, to wygra osoba, która będzie najbliżej niego.
Proszę, aby zrzut był na tyle duży, aby można było jednoznacznie stwierdzić, że pochodzi z mojego bloga - to tak dla pewności.
A teraz najważniejsze - nagroda dla zwycięzcy!
Będzie to, tak jak ostatnio, biżuteria - niespodzianka :)
Pozdrawiam i czekam na Was :)
Gosia
I to tyle :)
Osoba, której uda się złapać ten licznik, proszę, aby zrobiła zrzut ekranu i przesłała go do mnie na adres mailowy: galeria61@tlen.pl
Jeśli nie będzie trafionego wyniku, to wygra osoba, która będzie najbliżej niego.
Proszę, aby zrzut był na tyle duży, aby można było jednoznacznie stwierdzić, że pochodzi z mojego bloga - to tak dla pewności.
A teraz najważniejsze - nagroda dla zwycięzcy!
Będzie to, tak jak ostatnio, biżuteria - niespodzianka :)
Pozdrawiam i czekam na Was :)
Gosia
czwartek, 15 października 2015
Żółta bransoletka z ... koniem i zmiana szaty graficznej bloga
Po bogactwie bransoletek w ubiegłym poście, dzisiaj skromnie :)
Żółta bransoletka została wykonana z podwójnego, plecionego rzemyka i ozdobiona srebrnymi elementami, a więc: końcówki, zapięcie i koń.
Oczywiście zawieszka - koń :)
Lubicie żółty kolor? Ja uważam, że na tę pogodę za oknem jest jak najbardziej wskazany :))
Dość długo nie było zmian na blogu. Przyszedł czas, aby zmienić tapetę w róże, którą miałam do tej pory, na inną.
Teraz, dla kontrastu, postawiłam na czystość formy :)
Zmianę chyba widać? :)
Pozdrawiam
Gosia
Żółta bransoletka została wykonana z podwójnego, plecionego rzemyka i ozdobiona srebrnymi elementami, a więc: końcówki, zapięcie i koń.
Oczywiście zawieszka - koń :)
Lubicie żółty kolor? Ja uważam, że na tę pogodę za oknem jest jak najbardziej wskazany :))
Dość długo nie było zmian na blogu. Przyszedł czas, aby zmienić tapetę w róże, którą miałam do tej pory, na inną.
Teraz, dla kontrastu, postawiłam na czystość formy :)
Zmianę chyba widać? :)
Pozdrawiam
Gosia
niedziela, 4 października 2015
Zestaw bransoletek szaro-czarnych
Mega zestaw bransoletek w szaro-czarnej tonacji, z różową nutą.
Jeszcze tak dużego zestawu nie robiłam.
Bransoletki są różnorodne, wykonane różnymi technikami z różnych materiałów, mniej i bardziej ozdobne.
Dają wiele możliwości komponowania.
Nr 1 - sznur szydełkowo-koralikowy, bransoletka cieniowana na 8 koralików w rzędzie z Toho, zapięcie to kulka magnetyczna
Nr 2 - sznur szydełkowo-koralikowy z koralików FP 4mm, wykonana na 3 koraliki w rzędzie, z bardzo ozdobnym zapięciem magnetycznym, wysadzanym drobnymi kryształkami - szybko się robi
Nr 3 - czarny sznur pasmanteryjny, bransoletka zapinana na karabińczyk
Nr 4 - bransoletka na gumce z fasetowanych kryształków w dwóch odcieniach szarości, zawieszka serduszko
Nr 5 - bransoletka na gumce z fasetowanych kryształków w dwóch odcieniach szarości, ciemniejsza niż bransoletka nr 4, chwost ze sznurka
Nr 7 - bransoletka na gumce z grafitowych perełek
Nr 8 - bransoletka na gumce z grafitowych perełek, przekładanych szarymi koralikami Toho + srebrna kuleczka, podobna do bransoletki nr 7
Bransoletki nr 7 i 8 - dla porównania
Nr 9 - bransoletka na gumce z fasetowanych jasnoróżowych koralików, przekładki z cyrkoniami
I jeszcze kilka zdjęć zestawów bransoletek w różnych kombinacjach, z użyciem różnej ilości bransoletek - zauważyłam, że w tym poście chyba najczęściej pada słowo "różny" :)
Bardzo fajnie pracowało mi się nad tymi bransoletkami a wymyślanie i komponowanie różnych form to świetna zabawa.
Ciekawa jestem, która z tych bransoletek podoba się Wam najbardziej?
Gosia
Jeszcze tak dużego zestawu nie robiłam.
Bransoletki są różnorodne, wykonane różnymi technikami z różnych materiałów, mniej i bardziej ozdobne.
Dają wiele możliwości komponowania.
Nr 1 - sznur szydełkowo-koralikowy, bransoletka cieniowana na 8 koralików w rzędzie z Toho, zapięcie to kulka magnetyczna
Nr 2 - sznur szydełkowo-koralikowy z koralików FP 4mm, wykonana na 3 koraliki w rzędzie, z bardzo ozdobnym zapięciem magnetycznym, wysadzanym drobnymi kryształkami - szybko się robi
Nr 3 - czarny sznur pasmanteryjny, bransoletka zapinana na karabińczyk
Nr 4 - bransoletka na gumce z fasetowanych kryształków w dwóch odcieniach szarości, zawieszka serduszko
Nr 5 - bransoletka na gumce z fasetowanych kryształków w dwóch odcieniach szarości, ciemniejsza niż bransoletka nr 4, chwost ze sznurka
Nr 6 - bransoletka na gumce z fasetowanych kryształków w dwóch odcieniach szarości, podobna do bransoletki nr 5, ozdobny chwost ze sznurka
Nr 7 - bransoletka na gumce z grafitowych perełek
Nr 8 - bransoletka na gumce z grafitowych perełek, przekładanych szarymi koralikami Toho + srebrna kuleczka, podobna do bransoletki nr 7
Bransoletki nr 7 i 8 - dla porównania
Nr 9 - bransoletka na gumce z fasetowanych jasnoróżowych koralików, przekładki z cyrkoniami
I jeszcze kilka zdjęć zestawów bransoletek w różnych kombinacjach, z użyciem różnej ilości bransoletek - zauważyłam, że w tym poście chyba najczęściej pada słowo "różny" :)
Bardzo fajnie pracowało mi się nad tymi bransoletkami a wymyślanie i komponowanie różnych form to świetna zabawa.
Ciekawa jestem, która z tych bransoletek podoba się Wam najbardziej?
Gosia
Subskrybuj:
Posty (Atom)